niedziela, 18 grudnia 2016
niedziela, 11 grudnia 2016
środa, 30 listopada 2016
Dermofuture Repair Therapy with vitamin C
Od jakiegoś czasu z przyjemnością sięgam po sera i kuracje pielęgnujące cerę. Dlatego będąc w Hebe na zakupach wpadła mi do koszyka intensywnie regenerująca kuracja z witaminą C. Wiele piszą o pozytywnym działaniu witaminy C w pielęgnacji twarzy.
Serum używam na noc, czasami nakładam na niego jeszcze krem, żeby bardziej nawilżyć cerę, ponieważ żółta ciesz z tego małego słoiczka 20 ml od razu się wchłania i nie zostawia tłustej powłoki. Dzięki pipetce możemy dozować dowolną ilość płynu, chociaż producent proponuje tylko kilka kropel.
Kuracja zawiera witaminę C o 30-procentowym stężeniu, a także wyciąg z gorzkiej pomarańczy czy kwas hialuronowy. Taki skład ma zapewnić przede wszystkim rozjaśnienie cery, w tym przebarwień oraz regeneracje wrażliwej skóry i szeroko pojęte spowolnienie procesów starzenia.
W mojej opinii po użyciu serum cera na pewno nabiera blasku, (być może to zasługa żółtego koloru?), a także staje się napięta i wygładza niewielkie zmarszczki. Jednak, czy rzeczywiście rozjaśnia plamki? Chyba trochę tak.. zdecydowanie twarz promienieje.
Dodatkowo dzięki cytrusowemu zapachowi jest przyjemny w wieczornej pielęgnacji.
Dorwałam go w promocji za ok. 25 zł, więc myślę że warto sprawdzić efekty na sobie.
czwartek, 24 listopada 2016
wtorek, 25 października 2016
czwartek, 20 października 2016
sobota, 15 października 2016
sobota, 8 października 2016
niedziela, 4 września 2016
piątek, 26 sierpnia 2016
sobota, 30 lipca 2016
Projekt denko
To jest mój pierwszy i prawdopodobnie ostatni projekt denko, ponieważ nie lubię zachowywać zużytych opakowań po kosmetykach, brakuje mi wówczas miejsca na nowe :) Z drugiej strony może to i dobry powód, aby skończyć cały produkt?
Najczęściej kończą się kremy i ogólna pielęgnacja niż produkty kolorowe.
Poniżej skrót tego co zachowałam:
niedziela, 24 lipca 2016
Estee Lauder DayWear BB Krem przeciwutleniający SPF 35
Moim drugim w kolejności ulubionym kremem BB jest Estee Lauder. Zawiera on w sobie wszystko co powinien, czyli odpowiednio ciemny kolor jak na nasze europejskie twarze, ja posiadam 1.5 light/medium (chyba nie jest łatwo dostępny), SPF 35 w sam raz na lato, a także gęstą konsystencję idealnie wtapiającą się w cerę zakrywając przy tym przebarwienia.
piątek, 22 lipca 2016
sobota, 9 lipca 2016
niedziela, 29 maja 2016
niedziela, 17 kwietnia 2016
sobota, 26 marca 2016
sobota, 12 marca 2016
niedziela, 24 stycznia 2016
sobota, 16 stycznia 2016
Ulubione pędzle
Nie pisałam jeszcze o moich najczęściej używanych pędzlach. Nie przyjmuję jakieś szczególnej uwagi do marki pędzli, dla mnie muszą być przede wszystkim miękkie i wygodne w użyciu.
Jednak robiąc przegląd da się zauważyć, że przeważają polskiej (a jakże!) marki Hakuro. Przedstawię tylko te, które używam najczęściej.
Z góry przepraszam za lekkie zabarwienie włosia, bowiem z rana robiłam makijaż :).
Jednak robiąc przegląd da się zauważyć, że przeważają polskiej (a jakże!) marki Hakuro. Przedstawię tylko te, które używam najczęściej.
Z góry przepraszam za lekkie zabarwienie włosia, bowiem z rana robiłam makijaż :).
niedziela, 3 stycznia 2016
Ulubieńcy roku 2015
W minionym roku 2015 odkryłam nową formę pielęgnacji i makijażu, których nie stosowałam wcześniej, mianowicie olejki do twarzy i rozświetlacz, które przedstawię poniżej. Poza tym zaprezentuję również inne kosmetyki po które najchętniej sięgałam w roku 2015. Jak zawsze moim kryterium jest jak najwyższa jakość i niska cena, ponieważ jestem świadomym konsumentem.