Matujący puder ryżowy z marki Hean, High Definition dodatkowo z olejkiem marula i przede wszystkim bez parabenów i alergenów. Po ponad miesięcznym używaniu jestem zadowolona z jego koloru, naturalnego składu oraz ceny - ok 15 zł. Do minusów można zaliczyć konsystencje - pyli się dość mocno przy nakładaniu pędzlem, a także nie matowi na długie godziny, cera zaczyna się świecić.
Płynne pomadki NYC w kolorach 200 - chelsea cherry blossoms oraz 203 - fidi fuchsia. Jestem z nich bardzo zadowolona! Świetne i długotrwałe kolory, może trochę wysuszają usta, ale ogólnie jestem na TAK.
Naturalne masło shea z Natur Planet w sam raz na wysuszone partie ciała, jednak wraz z partnerem używamy głównie na usta :)
Lakiery do paznokci :
1. Amerykańskiej marki Orly - beżowy o pięknej nazwie "First kiss" , który posiada świetną gumową rączkę, dzięki której na pewno pędzelek nam nie wypadnie z ręki oraz
2. bardzo intensywny, dający efekt żeli lakier angielskiej firmy Me Me Me Cometics, nr 64 Spirited
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz