sobota, 9 maja 2015

Mój patent na kończący się puder

Ile razy każda z kobiet irytuje się kiedy kończy jej się puder w kamieniu?Kiedy to zostały już tylko resztki przy krawędzi i ani grama pośrodku dla muśnięcia pędzlem lub gąbeczką?I żal trochę wyrzucić "puste" opakowanie po pudrze, kiedy wiemy że jeszcze coś tam zostało, a puder jest naszym ulubionym? 

                                 




Dlatego postanowiłam "sprzedać" swój patent na wykorzystanie pudru w 100%. 
Jak? Oprócz pudrów w kamieniu, które bardzo ładnie wyglądają w torebce, lubię używać naturalnych sypkich pudrów na co dzień, przed wyjściem do pracy. Jednym z ostatnich nabytków był puder rodzimej firmy "Jadwiga". Po jego ukończeniu kupiłam naturalny puder z bambusa. Niestety był on zbyt mocno jasny, biały. Aby dodać mu trochę koloru zeskrobałam końcówkę jakiegoś pudru w kamieniu i tak zaczęłam używać swojego patentu na wykorzystanie produktu do końca. Poniżej chcę Wam pokazać jak to wykonuję:

1 - zeskrobać resztki z pudru w kamieniu do opakowania po pudrze sypkim albo tylko dosypać, żeby zmienić kolor wedle uznania




Stary twardy puder rozdrabmniam zwykłym pilniczkiem 

  

Pozostałości po starych pudrach, które wykorzystałam do końca :)


Po delikatnym potrząśnięciu mamy piękny, nowy puder o indywidualnym odcieniu :)
Chyba to proste i fajne, nie? :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 culture blush , Blogger