Na pierwszy ogień idzie mydło marchewkowe z Turcji. Kupiłam je, bo nigdzie indziej nie widziałam mydła z marchwi :)
Flaga grecka! Oryginalne mydło lawendowe wyrabiane tylko w Knossos :)
Dalej z tej samej serii mydło z aloesem
To może niezbyt dobrze się prezentujące mydło z zielonych oliwek zostało ręcznie zrobione przez teściową kobiety, od której je kupiłam. Cena 2 Euro za dużą kostkę na pewno kilkudziesięciu gram (tu wersja okrojona, ponieważ podzieliłam się z najbliższymi). Jestem szczerze przekonana, że jest pozbawione chemii, wykonane tylko na bazie naturalnych olei i tłuszczy. Moja cera nie może się już go doczekać!
Ostatnie mydło z minerałami z morza martwego zostawiłam sobie do masażu ciała zgodnie z przeznaczeniem. Kraj pochodzenia: Izrael
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz